Opublikowano

Wiele osób prosiło mnie o…

Wiele osób prosiło mnie o recenzję Mi 9. Miałem ją zrobić kilka dni po zakupie, ale z braku czasu i chęci piszę ją dopiero dzisiaj, co w sumie wyjdzie na plus bo będzie ona bardziej rzetelna i dokładna. Zaznaczam, że żaden ze mnie recenzent. Po prostu kupiłem sobie nowego smartfona, bo poprzedni już nie dawał rady. Jakieś porównanie mam, jest to mój trzeci flagowiec w życiu, poprzednie to: Samsung Galaxy Note 4 oraz LG G5. Mi 9 kupiłem 27 marca. No dobra, po kolei:

1. Wygląd i bryła:
Na pewno wiecie już jak wygląda Mi 9, moja wersja to 6/128 Piano Black. Przód i tył szkło, stalowa ramka dookoła. Telefon jest śliski, to racja, ale mimo to trzyma się go w dłoni bardzo dobrze, prawdopodobnie dzięki temu, że jest wąski. Ani razu mi nie wypadł z ręki, spokojnie można go obsługiwać jedną ręką, a dłonie mam stosunkowo małe. Na plus szkło obiektywów- nie palcuje się tak łatwo i ogólnie nie łapie zabrudzeń.

2. Wyświetlacz:
Najmocniejszą jego stroną jest jasność. W pełnym słońcu wszystko super widać a gdy użytkuję go w domu to mam max 10% jasności. Czerń jest głęboka, biel rzeczywiście biała jak na AMOLED przystało. Kolory pierwsza klasa. Trochę mi brakuje większego zagęszczenia pikseli i 2k, ale może to i zbędny bajer pożerający baterię 😉

3. Bateria:
Chyba najbardziej ekscytująca, kontrowersyjna rzecz w tym smartfonie! Sam się jej obawiałem, wielu się nadal obawia, ale już spieszę z wytłumaczeniem. Można wyciągnąć spokojnie 7-8 godzin na włączonym ekranie, ale to raczej przeglądając tylko mirko, jutuba, czy inne mniej obciążające procesor aplikacje. Częstsze użytkowanie to 5h minimum, ale 6 bez problemu osiągniecie 😉 Super sprawą jest Quick Charge 4+. Co prawda nie mam tej ładowarki 27W, ale ta w zestawie również daje radę . Nie muszę ładować telefonu na noc, wystarczy, że rano mając 20% podłączę go na niecałą godzinkę zanim wyjde z domu i już jest 100%. Co dopiero jak dostanę tą łądowarkę 27W!. Jak to u mnie wygląda? Jadę na uczelnie, przeglądam mirko, jak jest nudny wykład to jakiś film, trochę nawigacji po mieście, wracam do domu powiedzmy o tej 16, trzy gry w Fortnite, trochę filmów i o godzinie 21 mam ok. 30%. Udało mi się ostatnio przetestować tą baterię w prawdziwym boju: Odłączyłem telefon o 10 rano. 3h w pociągu non stop muzyka, mirko, filmy. Potem do 17 takie przeciętne używanie jak się jest ze znajomymi przy piwie. Od 17 praktycznie cały czas bluetooth, muzyka, snapchat, instagram i tak do 3 w nocy. Nastepnęgo dnia, budzę się rano z chorobą dnia wczorajszego a tu niespodzianka! Zostało 32%! Bardzo mnie to ucieszyło, bo w LG G5 to jechałem na dwie baterie i rano mogłem zapomnieć, żeby telefon działał po takiej imprezie 😀

pokaż spoiler a no i super jest opcja, że można ustawić, godzinę wyłączenia smartfona i godzinę włączenia. Przydatne jak idziecie spać a chcecie oszczędzać energię, albo przed wejściem do pracy telefon zostawiacie w szafce 😉

4. Wydajność:
No co tu dużo pisać. Jeden z mocniejszych smartfonów obecnie. Wszystko działa płynnie, 6GB ramu i najnowszy snapdragon robią genialną robotę. Aplikacji mogę mieć otwartych multum, żadnej nie ubija nawet po nocy. Fortnite, Pubg, wszystko chodzi super płynnie w 60fps. Żadnych zawieszek.

5. Aparat:
Robi całkiem dobre zdjęcia! Efekt bokeh na tylnim aparacie oraz rozmazanie tła na przednim. Czasami gubi ostrość gdzieś po bokach. W nocy też daje radę, ale zdecydowanie lepiej się odnajduje w dobrze oświetlonych scenach. Szeroki kąt super sprawa, teleobiektyw genialny do portretów czy zdjęć makro. W komentarzach dodam kilka zdjęć zrobionych Mi 9. Filmy również na plus, slow motion 960fps. Czego chcieć więcej! Dla zwykłęgo instagramowicza to aż nad to, a nawet amatorski fotograf się odnajdzie w tym aparacie!

6. Odcisk palca:
Działa bardzo szybko, ale wymaga wprawy. Tutaj nie czujemy fizycznie pod palcem przycisku. Jest to tylko wyznaczony obszar w ekranie. Po prostu trzeba w niego trafić. Na początku nie zawsze mi się to udawało, teraz to robię z zamkniętymi oczami 😉

7. Nakładka MIUI:

Dla mnie jest świetna! Nie mam pojęcia, dlaczego ludzie na nią narzekają. Pozwala fajnie personalizować system oraz nim zarządzać.

8. Akcesoria:

Dostajemy telefon razem z cienkim silikonowym etui. Z uwagi, że telefonu używam intensywnie i nie raz noszę go z kluczami to od razu zamówiłem szkło hartowane. I tutaj polecam zachować ostrożność. Niektóre szkła mają za wąską czarną ramkę i zasłaniają ekran. Teraz założyłem szkło hartowane marki „Wozinsky” i jest super. Zamówiłem też case’a 360 protection i jest świetny. Jest to podrobka MSVII, ale co ciekawe- lepiej wykonana xD! W MSVII telefon lata w środku oraz wystaje aparat. Tutaj tego nie ma. Poszerza nieco telefon ale skutecznie zabezpiecza plecki, wyświetlacz i aparat. Teraz się już o nic nie martwię 😉

No i to tyle. Telefon mogę zdecydowanie polecić. Zachęcam do zadawania pytań, postaram się odpowiedzieć jak najszybciej :D!

#mi9 #xiaomi #smartfon #android