Opublikowano

Witam serdecznie, Mireczki,…

Witam serdecznie, Mireczki, Mirabelki – nie myślcie, że to spam. Bardziej powiedziałbym #rozdajo 🙂 A tak serio to pewna forma pożegnania spotykana czasem wobec rzeczy, które jakieś piętno na człowieku odcisnęły. ( ͡° ͜ʖ ͡°)

Nadszedł moment, żeby pozbyć się wiernego druha, który zawiódł mnie nie raz, nie dwa, nie raz mnie obśmiewali przez niego w pracy… nie dwa… Ale ja byłem mu z pewnego powodu wierny. Dlatego nie wypada po prostu napisać, że na sprzedaż mam telefon LG G5 z modułem CAM Plus. Wszyscy piszą na aukcjach jakieś pierdy. Tylko ja Wam napiszę jak jest.

Na sprzedaż mam wyjątkową rzecz. Telefon który wyprzedził swoją epokę ze względu na swoją unikatową modułowość. Tak unikatową, że nikt jej nie chciał 😉 Telefon od którego zaczęły się gigantyczne problemy LG na rynku smartfonów, które do dziś odbijają się im śmierdzącą czkawką. Jakby po serze jakimś. Do tego stopnia śmierdzącą, że… każdy nowy naprawdę rewelacyjny telefon, który robi ta firma budzi odruch wymiotny w potencjalnych nabywcach, do momentu aż nie stanieje do poziomu 1600 zł, który jest jakoś akceptowalny. Serio, LG robi świetne nowe telefony. Nowe tak, ale nie ten, który mam na sprzedaż. Może ja miałem jakąś wadliwą sztukę czy coś, ale chyba wtedy by jednak nie było o tym tak głośno 😉

Telefonu używałem przez ponad 2 lata (kupującemu załączam kopię dowodu zakupu i różne papiery już chyba nic nie warte).

Swój żywot mógł skończyć już nie raz, czy raczej – ja nieraz miałem mu w tym pomóc. Nawet w Wielkim Kanionie Kolorado na samym dole gdzie miałem okazję z nim wędrować. Nie wyrzuciłem go w przepaść tylko dlatego, że robi świetne zdjęcia. Możecie pomyśleć sobie, wyjątkowy telefon – był w Wielkim Kanionie.

Mógłbym nagrać też w sumie wideo, które sprawdza jego odporność na upadki itd. tylko kto po dwóch latach by to na YouTubie oglądał, skoro nawet nowe LG nie cieszą się powodzeniem 😛

Telefon jest już po gwarancji i sprzedaję go jako uszkodzony choć znajdą się tacy, którym zadziała bez problemu. Dlaczego o tym poniżej.

Z telefonem od strony wizualnej nie dzieje się nic złego. Był cały czas w futerale, przez większość czasu u mnie miał też szybkę na ekranie. Ekran widział wiele, najczęściej odbijała się w nim moja wkurzona twarz, na którą po 10 oddechach wracał uśmiech.

Na wyświetlaczu jest kilka drobnych rysek, które ledwo będzie widać na zdjęciu i musiałem się nieźle nakombinować, żeby to pokazać. Doceńcie to, bo naprawdę im dłużej nie obcuję z tym telefonem tym jestem zdrowszy.

Drobne ubytki w lakierze widać przy złączu mini-jack co wydaje mi się totalną normą.

Z tyłu jest kilka jakichś kropek i jakaś mikro ryska przy aparacie. Również na zdjęciu ledwo to widać. Na żywo też prawie nic.

Telefon sprzedaję jako uszkodzony, po to, żeby ktoś mnie nie zabił przez jego problemy „wewnętrzne”. Być może pomogłaby mu wizyta u psychologa, ale jeszcze nie znalazłem takiego.

Jest jakiś problem z zasięgiem, a przez to też z baterią. Mam w ogóle gdzieś drugą baterię, bo się ją da wymieniać – to ciekawa koncepcja powrotu do korzeni telefonów, współwinna upadkowi LG ;P Jak gdzieś znajdę tę baterię drugą, to ją dołożę. Jeśli nie to nie. Serio.

Telefon był w serwisie na gwarancji, wymieniono sporo „bebechów”, problem ustąpił, ale po jakimś czasie wrócił.

Objawia się tym, że telefon wolno łapie zasięg internetu, czasem wolniej przychodzą smsy.

Czasem coś się wyłączy w czasie rozmowy.

Ot takie drobiazgi, które jednak mogą wkurzyć. Kiedyś miałem Samsugna Galaxy S2 czy jakoś tak. Trafiła mi się jakaś felerna partia w mojej sieci no i napisałem w recenzji, że fajny telefon, ale nie dzwoni. Jakiś gówniarz odpowiedział na mój komentarz, że co się czepiam bo to przecież super sprzęt. No to z tym LG G5 jest podobnie przy czym jednak i dzwoni, i przychodzą smsy, i jest internet, ale jakoś tak to wszystko działa jakby zaawansowany astmatyk próbował wyśpiewać na jednym oddechu „To nie ja byłam Ewą”. Przez te problemy z zasięgiem szybciutko drenowana jest bateria. Ale tak szybko szybko, szybciej niż Williams składa bolidy. Śmiali się w pracy że wychodzę z domu ze 100 proc. naładowania, a po 40 minutach w pracy mam 12 proc. baterii. Ja im na to odpowiadałem, że ładuję mój telefon raz dziennie! A że raz trwał non stop to inna sprawa ;P

Aha – zapomniałbym – w pracy telefon był też znany dlatego, że żeby miał zasięg jakiś jakkolwiek działający musiał leżeć tuż przy oknie. Dodam, że nie pracuję w klatce Faradaya. Ogólnie to dziwne, bo lepszy miał zasięg w metrze w Warszawie niż tam u mnie w pracy. No nic – już mnie boli jak to wspominam więc przejdę do pozytywów.

Jedna jedyna rzecz powoduje, że to urządzenie jeszcze może się komuś przydać.

Po prostu wyjątkowy aparat i do tego nieużywany moduł CAM Plus. Nie ma takiego drugiego szerokątnego obiektywu. We wszystkich kolejnych LG pokazuje, że nie ma jaj i zawęża szeroki kąt.

Nie wiem czy telefon ma simlocka, nie chcę wiedzieć – będę dłużej żył. Kupiłem go w sieci orange i tam „działał” 🙂 Z doświadczenia powiem, że lepiej działa odkąd nie ma żadnej karty SIM. Nie mam słuchawek, bo liche były, ostatnio je znalazłem jakieś zżółknięte i pociąłem żeby zobaczyć jak są w środku zbudowane słuchawki i pokazać synkowi. Nie mam kabla od ładowarki bo się porwał i spalił – sama ładowarka jest spoko, więc zostawiam ją sobie na pamiątkę. To jedyny element, którego na pewno nie robiło LG – jestem pewny!

Może jest ktoś kto wykorzysta ten sprzęt jako fajny aparat, może ktoś chce dać dziecku do rzucania, może on ma w sobie jakieś cenne pierwiastki do odzyskania, o których ja nie wiem. Może ktoś doceni tą historię. Może ktoś jest antyfanem LG i będzie chciał mieć model który spędza sen z powiek samego prezesa.

Wierzę, że są gdzieś dobrzy ludzie, którzy jeszcze mojego wiernego druha przygarną.

10 proc. tego co dostanę wpłacam na #wosp w zamian za brak ładowarki i słuchawek. Mogę potem przesłać kupującemu potwierdzenie.

Wszystkich zachęcam do zakupu, polecam tego allegrowicza. Polecam też #oneplus 6t, który po prostu mi działa 😉

https://allegro.pl/oferta/lg-g5-modul-cam-plus-zegnaj-przyjacielu-bcm-7860378085
#lgg5 #lgg6 #android #telefony #humor #smartfon #rozdajo prawie za darmo 😛 #allegro #fotografia #tldr